U mnie znowu jabłka:) Nie ma co się dziwić, przecież ciasta z jabłkami są niezwykle popularne i lubiane. A kiedy dodamy trochę ajerkoniaku... poezja powstaje w ustach:) Ciasto to warto upiec. Polecam:)
Składniki na ciasto:
- 300 g mąki pszennej;
- 120 g mąki ziemniaczanej;
- 100 g cukru pudru;
- 2 jajka;
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia;
- 125 g margaryny lub masła;
Mąkę pszenną i ziemniaczaną, cukier puder i proszek do pieczenia przesiewamy przez sito, dodajemy margarynę lub masło i siekamy nożem do chwili, gdy nie będzie widocznych grudek. Następnie dodajemy jajka i szybko zarabiamy ciasto, owijamy w folię spożywczą i schładzamy około 2 godziny w lodówce.
Składniki na nadzienie:
- 1,5 kg kwaśnych jabłek;
- 750 ml soku jabłkowego;
- 250 ml białego wytrawnego wina;
- 2 budynie waniliowe (2x64g);
- 250 g cukru;
- 2 cukry waniliowe;
- 500 ml śmietanki z zawartością 36% tłuszczu;
- 2 łyżki cukru pudru;
- 3 Śmietan-fixy;
- 200 ml ajerkoniaku;
Jabłka obieramy, kroimy na ćwiartki, usuwamy gniazda nasienne i nacinamy od wypukłej strony.
Schłodzone ciasto rozwałkowujemy na posypanej mąką stolnicy i wykładamy do prostokątnej formy posmarowanej tłuszczem i wysypanej bułką tartą. Boki ciasta unosimy lekko do góry. Na cieście układamy jabłka wypukłą stroną do góry.
Budynie rozprowadzamy w 1 szklance soku jabłkowego. Resztę soku, wino, cukier i cukier waniliowy gotujemy. Na wrzątek wlewamy rozprowadzony budyń i gotujemy go do chwili, aż zgęstnieje. Gorący budyń wylewamy na jabłka i równomiernie go rozprowadzamy.
Ciasto wstawiamy do nagrzanego do 180st.C piekarnika i pieczemy około 40-45 minut. Upieczone ciasto należy całkowicie wystudzić, a następnie schłodzić w lodówce (np.przez noc).
Zimną śmietankę ubijamy na sztywno razem z cukrem pudrem i Śmietan-fixami. Połowę ubitej śmietany rozsmarowujemy na wystudzonych jabłkach, a z reszty przy pomocy szprycy z końcówką wyciętą w kształcie dużej gwiazdy robimy dekoracyjne rozetki. Na rozetkach z bitej śmietany wykonujemy esy-floresy z ajerkoniaku. Odstawiamy na chwilę do lodówki, by śmietana się usztywniła a ajerkoniak troszkę stężał.
cudowne ciasto
OdpowiedzUsuńPowiem Ci Alinko, że wygląda fantastycznie! Lubię ciasta z jabłkami.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :)
Tak pysznie wygląda, że skusiłabym się na ten kawałek natychmiast. Dawno nikt piekł szarlotki :)
OdpowiedzUsuńo jeju jak on cudownie wygląda:D achhh zakochałam się w nim:D
OdpowiedzUsuńwyglada rewelacyjnie:) ślinka cieknie:)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie! Zapraszam do mnie na Mleczną Kanapkę ;) http://chocofields.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńwlasnie pieke to pyszne ciastko...Alinko tylko nie wiem ale to ciasto kokosowe jak wylalam na ciemne to wtopilo sie w ciemne.Nie wiem czemu-chyba za ciezkie.U ciebie wyszlo tak pieknie.Nie wiem moze najpierw trzeba troche to ciemne podpiec a pozniej wylac kokosowe.Ogolnie smakowicie wyglada.Pieke dzis na swoje urodziny ciekawe jak wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że chodzi Ci o ten jabłecznik z polewą chałwową. Ja nie podpiekałam, piekłam wszystko razem. Mam nadzieję, że ciasto wyszło dobre:) Wszystkiego dobrego z okazji urodzin!
UsuńHej. Czy moge zamieścic na swoim blogu zdjęcie i link do twojego przepisu. Bardzo mnie zainteresował, ale nie mam obecnie czasu aby wypróbowac ten przepis, a bardzo chciałabym polecic go u siebie. Chodzi tylko o zdjęcie i link pod nim.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Hej!
UsuńJeżeli dasz pod wpisem link do mojego przepisu to nie ma sprawy, możesz umieścić:) Też pozdrawiam:)