Dla wielbicieli chałwy i nie tylko! Pyszny sernik, ciężki, wilgotny i wcale nie za słodki. Rozpływa się w ustach. Nam smakował:)
Przepis od Dorotki.
Składniki na tortownicę o średnicy 23 cm.
Składniki na spód:
- 100 g ciastek digestive;
- 40 g masłą, roztopionego;
Ciastka pokruszyć wałkiem lub malakserem na "piasek". Dodać roztopione masło i wymieszać.
Formę - tortownicę o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia, na spód wysypać masę ciasteczkową, wyrównać, odstawić.
Składniki na masę serową:
- 800 g sera twarogowego zmielonego przynajmniej dwukrotnie;
- 0,75 szklanki drobnego cukru do wypieków;
- 4 duże jajka;
- 125 ml śmietany kremówki (30%);
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej;
- 300 g chałwy sezamowej waniliowej (lub Waszej ulubionej pokruszonej na grubsze kawałki);
- 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii lub nasionka z laski wanilii;
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Ser utrzeć z cukrem. Dodawać jajka, jedno po drugim, krótko miksując po każdym dodaniu. Dodać pozostałe składniki i zmiksować tylko do połączenia się składników, na końcu przy pomocy szpatułki wmieszać pokruszoną chałwę.
Masę serową przelać na ciasteczkowy spód, wyrównać.
Na najniższej półce w piekarniku postawić naczynie wypełnione wodą - sernik pieczemy w kąpieli wodnej. Na wyższej półce położyć formę z sernikiem. Piec w temperaturze 180 st.C przez około 1 godzinę. Wystudzić w lekko uchylonym piekarniku. Wyjąć, wystudzić do końca, polać polewą (przepis poniżej), schłodzić przez 12 godzin w lodówce.
Składniki na polewę chałwową:
- 150 g chałwy sezamowej waniliowej (lub Waszej ulubionej);
- 125 ml śmietany kremówki 30%;
Chałwę pokruszyć i wsypać do małego garnuszka. Dodać kremówkę i wymieszać, by nie było grudek chałwy (najlepiej zmiksować blenderem). Podgrzać, by polewa lekko zgęstniała, cały czas przy tym mieszając, by się nie przypaliła. Polwę lekko przestudzić i ostrożnie wylać na wystudzony sernik. W zimnej temperaturze polewa ładnie zgęstnieje.
Moje uwagi:
Sernik piekłam również w formie prostokątnej o wymiarach 25cm x 30 cm, przy czym podwoiłam podaną ilość składników.
Ale kremowy :)
OdpowiedzUsuńMniam, mniam, bardzo apetycznie wygląda :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChałwę uwielbiam, serniki również. Ale takiego "tandemu" nie jadłam. Ale cóż szkodzi spróbować i zmieszać moje ulubione smaki. Pięknie ten Twój sernik wygląda i kusi:)
OdpowiedzUsuńale musi być pyszny, świetny pomysł z dodaniem chałwy:D:D
OdpowiedzUsuńTa polewa na nim sprawia, że ślinianki zaczynają mi mocniej pracować :) Apetyczny :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam każdy sernik ,ten wygląda obłędnie ...mniammmm
OdpowiedzUsuńale kusisz:) wygląda tak apetycznie, że wcale nie musisz go zachwalać;)biorę w ciemno!
OdpowiedzUsuńRobiłam go kiedyś. Był fantastyczny! :)
OdpowiedzUsuń