Bardzo lubię bób, najlepiej ugotowany i jedzony prosto z talerza:) Tym razem jednak postanowiłam coś pokombinować i zrobiłam sałatkę. I wyszła całkiem, całkiem:) Warto spróbować tych smaków, polecam Wam:)
Wykonanie:Składniki:
- 600 g bobu;
- 300 g szynki gotowanej;
- 1 papryka czerwona;
- 1 papryka żółta;
- 1 czerwona cebula;
- 1 puszka kukurydzy;
- 2 małe słoiki marynowanych pieczarek;
- zielony koper;
- majonez;
- sól, pieprz;
Bób przepłukać, zalać zimną wodą, lekko posolić (płaska łyżka soli) i ugotować. Gotować około 5-10 minut (trzeba uważać, żeby bób się nie rozgotował). Ugotowany bób przelać na sicie zimną wodą, lekko przestudzić i wyłuskać ze skórek. Pieczarki posiekać w grubszą kostkę, paprykę, cebulę i szynkę również pokroić w kostkę, koper posiekać. Kukurydzę odsączyć z zalewy. Wszystkie składniki wymieszać z majonezem, przyprawić do smaku solą i pieprzem.
Ja też lubię bób,ale zawsze go zjadam tak po prostu ugotowanego :)
OdpowiedzUsuńMusze kiedyś zrobić jakąs pyszną sałatkę. Twoja bardzo mi się podoba :)
bardzo sympatyczne połączenie! i jak tu kolorowo!:)
OdpowiedzUsuńrenk cümbüşü salata hımmm nefisss:))...
OdpowiedzUsuńZnakomita sałatka, pyszna i kolorowa. Przeważnie zjadam sam bób i nic już nie zostaje na sałatkę, ale tym razem przepis wypróbuję :) Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń