Mus ten wypatrzyłam na ulubionym tureckim blogu, którego niestety już nie ma:( Ubolewam nad tym bardzo, bo blog był i kolorowy i smaczny:)
Mus jest bardzo delikatny i leciutko piankowy i prawdziwie pomarańczowy:) Ślicznie wygląda i robi wrażenie na gościach w chwili "wjazdu" na stół. Polecam.
Mus jest bardzo delikatny i leciutko piankowy i prawdziwie pomarańczowy:) Ślicznie wygląda i robi wrażenie na gościach w chwili "wjazdu" na stół. Polecam.
Składniki:
- 1 litr świeżo wyciśniętego soku pomarańczowego;
- 2 żółtka;
- 2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej;
- cukier kryształ do smaku;
- białka z 2 jaj ubite na sztywną pianę;
- skórka pomarańczowa starta z 1 pomarańczy;
- cieniutkie plastry pomarańczy;
- kandyzowane wiśnie;
Sok, żółtka, mąkę ziemniaczaną i cukier zagotować na średnim ogniu, cały czas mieszając. Gotować około 4 minut. Mieszając, wystudzić ugotowany krem.
Do wystudzonego kremu dodać ubite na sztywną pianę białka i delikatnie wymieszać. Masę przelać do pucharków lub małych szklaneczek. Udekorować plastrem pomarańczy, wisienką i listkiem mięty.
Moje uwagi:
Pamiętajmy, aby przed użyciem sparzyć jajka. Wkładam jajka na sitko i przelewam je wodą o temperaturze około 70-80 st.C.
Pięknie wygląda:) Robiłam kiedyś coś podobnego tylko z cytryny:)
OdpowiedzUsuńOj cytrynowy też musiał być pyszny:)
UsuńAleż smakowicie wygląda! I jakie piękne kolorki!
OdpowiedzUsuńPani Alinko, przepiękny ten mus i wyśmienite smaki :)
OdpowiedzUsuńŚwietny! Ma cudowny kolor i pewnie smakuje bosko,co?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alinko:)
co za świetny kolor :)
OdpowiedzUsuńTen plasterek pomarańczy na górze... Wygląda cudownie :)
OdpowiedzUsuńçok renkli,super olmuş.
OdpowiedzUsuń