Bardzo mi się spodobała zabawa w Weekendową Cukiernię,
dlatego i teraz chętnie przyłączyłam się do wspólnego pieczenia i
bardzo chętnie i z przyjemnością upiekłam Jabłecznik Francuski
zaproponowany przez Mafilkę.
Ciasto piekłam z ogromną ciekawością, co to takiego będzie?:) Podczas pieczenia pachniało cudownie w całym domu. Kiedy ciasto w końcu wystygło, z przyjemnością kroiłam je do kawy nie tylko sobie, bo i goście się pojawili:) Ocenialiśmy wszyscy i z przyjemnością Wam napiszę, że wszystkim ciacho smakowało:) Winne, nie za słodkie no i łasuch jeden powiedział, że da się go duuużo zjeść:)
Składniki:
Tortownicę o średnicy 24 cm delikatnie wysmarować masłem (ja dodatkowo leciutko wysypałam dno bułką tartą). Piekarnik nagrzać do temperatury 170oC (z termoobiegiem).
W misce utrzeć masło ze 100g cukru i 1 łyżką cukru waniliowego, dosypać wymieszane i przesiane przez sito mąki z proszkiem do pieczenia i wbić 2 całe jaja. Masę ucierać, aż będzie puszysta. Dobrze utartą masę wyłożyć do tortownicy, wygładzić powierzchnię. Obrane i pokrojone w "szesnastki" jabłka wyłożyć na ciasto i delikatnie docisnąć. Piec 35 minut na środkowej półce piekarnika.
Śmietanę rozmieszać z pozostałym cukrem i cukrem waniliowym oraz jajami i wylać na podpieczone ciasto z jabłkami. Piec dalej jeszcze około 25-30 minut. Po wyjęciu z piekarnika ciasto ostudzić i posypać cukrem pudrem.
Ciasto piekłam z ogromną ciekawością, co to takiego będzie?:) Podczas pieczenia pachniało cudownie w całym domu. Kiedy ciasto w końcu wystygło, z przyjemnością kroiłam je do kawy nie tylko sobie, bo i goście się pojawili:) Ocenialiśmy wszyscy i z przyjemnością Wam napiszę, że wszystkim ciacho smakowało:) Winne, nie za słodkie no i łasuch jeden powiedział, że da się go duuużo zjeść:)
Składniki:
- 75 g miękkiego masła;
- 150 g cukru;
- 2 łyżki cukru waniliowego;
- szczypta soli;
- 4 jajka;
- 100 g mąki pszennej tortowej;
- 50 g mąki ziemniaczanej;
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia;
- około 3-5 średnich jabłek pokrojonych w tzw."szesnastki";
- 150 g creme fraiche lub gęstej śmietany (np. 18% zoft);
Tortownicę o średnicy 24 cm delikatnie wysmarować masłem (ja dodatkowo leciutko wysypałam dno bułką tartą). Piekarnik nagrzać do temperatury 170oC (z termoobiegiem).
W misce utrzeć masło ze 100g cukru i 1 łyżką cukru waniliowego, dosypać wymieszane i przesiane przez sito mąki z proszkiem do pieczenia i wbić 2 całe jaja. Masę ucierać, aż będzie puszysta. Dobrze utartą masę wyłożyć do tortownicy, wygładzić powierzchnię. Obrane i pokrojone w "szesnastki" jabłka wyłożyć na ciasto i delikatnie docisnąć. Piec 35 minut na środkowej półce piekarnika.
Śmietanę rozmieszać z pozostałym cukrem i cukrem waniliowym oraz jajami i wylać na podpieczone ciasto z jabłkami. Piec dalej jeszcze około 25-30 minut. Po wyjęciu z piekarnika ciasto ostudzić i posypać cukrem pudrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz