Ciasto anielskie

I kolejny mój wypiek z książki Siostry Anastazji "100 nowych ciast". Ciasto pracochłonne, ale upieczenie go jest warte zachodu:) Bałam się, że będzie za słodkie, ale muszę przyznać, że sok z cytryny słodycz ciasta redukuje i wszystko świetnie ze sobą współgra:)

  
- Upiec trzy cienkie biszkopty jasne lub jeden grubszy biszkopt przekroić na trzy cienkie.

Masa orzechowa:

• 250 g masła;
• 0,5 l mleka;
• 2 budynie waniliowe (bez cukru);
• 2-3 łyżki cukru kryształu;
• 5-6 łyżek mielonych orzechów;
• 2-3 łyżki spirytusu;

Z mleka, cukru, budyniu ugotować budyń. Masło utrzeć, dodając przestudzony budyń, orzechy i spirytus. Masę podzielić na cztery części. Uwaga ode mnie: kiedy dodamy do masy orzechy, to masy za długo nie miksujemy, gdyż robi się rzadka od orzechów.

Masa kokosowa:

• 400 g masła;
• 2 jaja;
• 1,5 szklanki mleka;
• 1,5 szklanki cukru kryształu;
• 200 g wiórek kokosowych;

Zagotować 1 szklankę mleka i zaparzyć kokos. Całe jaja ubić z cukrem na parze. Wlewać cienkim strumieniem 0,5 szklanki gorącego mleka, ciągle ubijając, doprowadzić do wrzenia (nie gotować!). Przestudzić, ciągle ubijając.
Masło utrzeć na pulchną masę, dodając przestudzoną masę jajeczną i kokos. Podzielić na dwie części.

Poncz:

• 1 szklanka zimnej, przegotowanej wody;
• sok z 3 cytryn;
• 2 łyżki cukru kryształu;

Wszystkie składniki wymieszać i nasączyć 3 biszkopty.

Przełożenie ciasta:
Nasączony biszkopt-cienka warstwa masy orzechowej-jedna część masy kokosowej-biszkopt posmarowany z obu stron cienką warstwą masy orzechowej-druga część masy kokosowej-biszkopt posmarowany od spodu cienką warstwą masy orzechowej-polewa czekoladowa. Ciasto udekorować na koniec kokosem.